"Oficjalne forum Gimnazjum nr 3 w Trzebini"

DaNtHaR

Pasja? Hmm...powiem szczerze że całkiem niezły film, no ale cóż...nie wszystko co wzrusza pięknym jest i prawdziwym Smile

Magda

Pasja - genialne uczucie po pierwszym obejrzeniu. O ile film ma pełnić więcej niż funkcję ludyczną, to tutaj efekt był porażający.

Prezes

Ja wzruszałem się losem tego człowieka, ale czy Jezusa? Dopiero po obejżeniu doszło do mnie że ten film to miał na celu. Byćmoże przerost formy nad treścią.

DaNtHaR

Z pewnością...

Ateńczyk

Wg mnie, "Pasja" nie jest genialnym filmem. Jest filmem, który po raz pierwszy tak dosłownie (i przesdnie) pokazał mękę. Ale gdzie tutaj genialność? Wspaniałe kreacje aktorskie? Niezapomniane sceny? itp. Cieszę się, że taki film powstał, ale do genialnosci sporo mu brakuje...

Magda

Film sam w sobie - ok nie jest i tu się zgadzam. Ale odczucie świeżo po obejrzeniu...

DaNtHaR

Te emocje podczas i po... (interpretacja dowolna) Smile

Trenton

Pasja? Ten sadomasochistyczny film dla "fanatyków"? Jestem człowiekiem wrażliwym i nie mogłem do końca oglądać tej krwawej juchy. Dlamnie film jest po prostu obrazoburczy. Confused

Jest płytki duchowo. Nie pokazuje nic nowego oprócz tego, że Jesus miał 150 HP i wstrzykniętą adrenalinę. (co w efekcie dawało mu 300 HP dlatego zmarł dopiero na krzyżu) Rolling Eyes

Ateńczyk

Hm... Nie zgadzam się.
Film zdaje się miał być realistyczny, ale właśnie przez przesadę wpadł w hiperbolę, deformację - a przez to w symbolizm, metaforę. Ja tak to zinterpretowałem.
A zarazem elementy, które celowo miały być symboliczne (np. ten człowiek bodajże w czerni), tak natrętnie zostały nas zasgerowane jako symbolicnze, że przestały nimi być, a stały sie denerwujące...
Ale filmu będe bronił. Nie jako arcydzieła, ale jako "innego spojrzenia".

Kaś

Robił wrażenie właśnie dlatego, że był inny niż reszta filmów. Bez genialności, wspaniałych kreacji, niezapomnianych scen i pokazywania czegoś nowego. Pokazywał to, czego np. ja (i pewnie paru innych) wolałam sobie nie wyobrażać zbyt dokładnie (ale nic nowego). Zmuszał, i tyle.

I wcale nie był przesadny...

Ateńczyk

Mocno przesadzony. Zupełnie nierealistyczny...

Kaś

Nie.

justyna

'Pasja' ... Raczej też będę bronić. Oglądnęłam cały, od początku do końca. Wzruszył i to bardzo. Wg mnie twórca na siłę chciał zobrazować mękę Jezusa. Przesadził - fakt.
Bardzo niestety.

Magda

Ale - elementy zwykłości w kontekście przesadnie drastycznym. To właśnie chwyta. Patrz: myślowa retrospekcja Matki, która podzczas Drogi Krzyżowej przypomina sobie przewracające się dziecko. Niezaprzeczalnie ludzkie, bliższe i uświadamiające, że historia Chrystusa nie jest mitem.

Ateńczyk

Ale nierealistyczne... Hiperbola, któa zrodziła parabolę.